Wybór kredytu hipotecznego, to poważna sprawa, nie trzeba nikogo o tym przekonywać. Przeoczenie kilku faktów w umowie kredytowej może mieć poważne konsekwencje finansowe. Czasami dziwi mnie fakt, że tak wielu kredytobiorców podchodzi do sprawy, jak do kupowania parówek w Biedronce(są bardzo dobre,polecam). Oczywiście, impulsywne reakcje na reklamy, czy pośpiech spowodowany presją czasu, częściowo tłumaczy to zachowanie. Banki też ułatwiają sprawy, tworząc zawiłe promocyjne oferty.
Szybcy i wściekli.
W II kw. 2014 Banki udzieliły 45.499 kredytów mieszkaniowychNajpierw szybcy, później wściekli. Szukając kredytu pod zakup nieruchomości, przeważnie zaczynamy od „swojego” banku. Doradca banku potwierdza zdolność kredytową. Dostajemy listę potrzebnych dokumentów oraz umowę do przejrzenia (czytanie umowy zwykle kończy się, gdy znajdziemy zapis o wysokości raty). Jeszcze kilka dni na zastanowienie. Wracamy podpisać umowę i po sprawie. Zadowoleni, że się udało, cieszymy się naszym nowym drogim kredytem i uwiązaniem do końca życia.
Rozwiązaniem byłoby skorzystanie z porad doradcy finansowego. Jeśli nie chcemy korzystać z takiej pomocy, wybór oferty musi poprzedzać mała analiza rynku(przeważnie wujek Google idzie wtedy w ruch).
Nie znam się, zarobiony jestem.
Ja się na tym nie znam,specjaliści to za mnie załatwią. Korzystanie z usług doradców finansowych jest zazwyczaj bezpłatne i to najlepszy sposób, by zorientować się w aktualnych ofertach kredytów hipotecznych. Jednak nie można zapomnieć, że każdy ma swój rozum i ponosi odpowiedzialność za swoje decyzje. Doradca finansowy nie będzie spłacać twojej raty, gdy kurs franka znów pójdzie w górę. Finalnie, to Ty wybierasz ofertę i będziesz z nią musiał żyć. Dobry doradca jest w stanie uzyskać dużo lepsze warunki dla kredytobiorcy, niż gdyby samemu starać się o ten sam kredyt. Dlatego warto korzystać z usług np. Expandera czy Open Finance. Ważne jest też to, że doradca dostaje takie samo wynagrodzenie, niezależnie od banku, który wybierzesz.
Kup Pan, a kredyt będzie tańszy.
Nie poddawaj się presji bankiera. Po uzyskaniu decyzji kredytowej, bank zaoferuje szereg usług dodatkowych, tak zwanych cross sell. Banki mają całe zestawy dodatkowych ubezpieczeń, kont, kart kredytowych do zaoferowania. Skorzystanie z nich, co prawda będzie obniżać prowizje czy oprocentowanie przyszłego kredytu. Jednak oferty crossowe bywają droższe od ich rynkowych odpowiedników, nawet uwzględniając uzyskany rabat. Często zapominamy o kosztach dodatkowych tzw. transakcyjnych. Są to koszty prowizji, taksy notarialnej, podatku itp. Niestety, w większości wypadków, musimy je opłacić z własnej kieszeni.
Dobre Praktyki.
Przed przystąpieniem do starań o kredyt , warto zrezygnować z niepotrzebnych zobowiązań. Banki zaostrzają politykę kredytową, karta kredytowa, telewizor kupiony na raty, kredyt gotówkowy na wakacje, wszystko to będzie obniżać zdolność kredytową. Poważniejsze konsekwencje spotkają osoby, miewające problemy w regularnym spłacaniu kredytów. Wpisanie na listę dłużników w BiK właściwie uniemożliwia otrzymanie pozytywnej decyzji kredytowej.
Sprawdź bezpłatnie swoją dopłatę MdM u najlepszych doradców